„– Ze smutnych informacji jest taka, że nadal są osoby, które przychodzą na stanowisko pracy po dzwonku. Przypominam, że w momencie dzwonka powinniście być już na swoich stanowiskach. Dlatego chcemy wyjść wam naprzeciw i troszkę was zmotywować – zapowiada menedżer. – Będziemy was monitorować: w trzy minuty od końca przerwy na taśmie musi znaleźć się minimum jedna paczka. Jeśli nie będzie minimum jednej paczki, informacja o tym znajdzie się w aktach. Akta trafią do działu rekrutacji. Kilka takich informacji i nie muszę mówić, co wtedy”.

źródło: Karolina Kijek, 7 dni na taśmie w Amazonie, „Gazeta Wyborcza”, 2015

A M Z N